rodzina

Jutro są imieniny mojej kochanej Maritki wiec dzwońcie na maksa



Nasz nowy zestaw mebli już w domu hura hura




Tutzing z Nicolą i Irenką



Nicola i golonka. I kto by pomyślał

i łyczek "all piwa" po golonce





Rodzinny wypad nad morze


z babcią w Mielnie










pierwsza jazda konna Nicoli w Drzonkowie

 
               Horbacze w 
komplecie




2 komentarze:

  1. Fotki świetnie dobrane, sama kwintesencja. Miłego blogowania!

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie napisany artykuł. Mam nadzieję, że będzie ich więcej.

    OdpowiedzUsuń